Wojtuś, mój siostrzeniec miał w sobotę chrzcinki. Julcia samodzielnie wpadła na pomysł, żeby dać mu od siebie jakiś prezent. Wyszperała na swojej półce nowiutką książkę o autach,która jej nie interesowała. Podpisała ją, że jest Wojtusia i samodzielnie zapakowała. Zszokowała mnie swoją pomysłowością. Sami zobaczcie!
Zrobiła też kartkę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz