Zdecydowanie po czasie, ale udało nam się skończyć Kosmiczny listopad.
Od razu chciałabym podziękować serdecznie dziewczynom, które wzięły w nim udział. Ich posty znajdziecie tutaj:
http://domowyswiat.blogspot.com/2013/11/sonce-i-ksiezyc-na-sodki.html
http://bambaribambam.blogspot.com/
http://projektczlowiek.blogspot.com/search?updated-max=2013-12-06T01:19:00-08:00&max-results=20
Ostatnim ogniwem projektu było Słońce i Księżyc. Zaczęliśmy od Księżyca, bo ostatnio częściej go oglądamy niż Słońce. Niestety. Braki już odczuwam. Oglądaliśmy więc Księżyc od jakiegoś czasu i obserwowaliśmy jak się zmienia. Wspomagaliśmy się też książkami i zdjęciami w necie.
Postanowiliśmy je narysować. Same kredki nie byłyby frajdą, więc dałam dzieciakom świeczkę i poleciłam narysować taki Księżyc, jaki najbardziej im się podoba.
Później dostali atrament i pędzelki.
Podobało im się.
Mieliśmy się jeszcze bawić w zaćmienie Słońca, ale zabrakło niestety latarki, czasu i chęci w tej samej czasoprzestrzeni. Ale na pewno to jeszcze nadrobimy.
Jeszcze raz bardzo dziękuję za udział w projekcie. Moje dzieciaki dobrze się bawiły. Mam nadzieję, że Wasze też :)
przerobie projekt kosmiczny jeszcze raz kiedy dzieciaczki starsze będą :)
OdpowiedzUsuńu Was SUPER zabawa :)
pamiętam malowanie świecą...ale też malowanie kartki na ciemno i malowanie pastą do zębów :)
zabawa paluchami-najlepsza i zimowy obrazek akurat w porę :)
pozdrawiam ciepło :) dzięki za pomysł :)
może po Świętach ruszysz z jakims nowym pomysłem?
dobrego wieczoru!