Kilka dni temu Julka, widząc, że jestem trochę przybita, poleciła mi nie wchodzić do kuchni i wysłała mnie z drutami na kanapę. Po chwili przyniosła mi kawę i....ciasto czekoladowe z mikrofalówki. Pamiętała, że kiedyś takie zrobiłam, znalazła przepis w zeszycie z przepisami i zrobiła. Tak po prostu- z dziecięcą spontanicznością. Uwielbiam ją za takie akcje :)
Zdjęcia są oczywiście z następnych porcji ciastka, na które przyszła im ochota już następnego dnia :)
Przepis, gdybyście chcieli zrobić z dziećmi. Te starsze mogą spokojnie zrobić je same.
Składniki:
- 4 łyżki mąki
- 4 łyżki cukru
- 2 łyżki kakao
- 1 jajko
- 3 łyżki mleka
- 3 łyżki oleju
- kubek (u nas taki duży na prawie 2 herbaty)
Składniki wymieszać w kubku (uwielbiam po cieście myć tylko jeden kubek!), wstawić do mikrofalówki (1000Wat na 3 minuty, my mamy max 700Wat i pieczemy je 3,5minuty). Po "upieczeniu" zostawiamy jeszcze minutkę w mikrofali i.....gotowe :)
Muszę spróbować :-)
OdpowiedzUsuńJest bardzo smaczne, więc polecam :)
UsuńA proszek do pieczenia, czy coś na rośnięcie?
UsuńNie potrzeba :)
UsuńNam bez proszku nie bardzo się udało :-(
Usuń