Tym razem dzień spędzony na Krupówkach, bo pogoda nie dopisała. Przydał się nam taki luźniejszy dzień, chociaż wieczorem czuliśmy wyraźny niedosyt wrażeń :)
Zaczęliśmy od domu do góry nogami. Mieści się on przy ulicy 3 maja i...dzieciom się podobało, ale ceny nieadekwatne do ilości atrakcji, a żołądek i błędnik lepiej zostawić na zewnątrz, jeśli jesteście wrażliwi :)
Później chodziliśmy już po samych Krupówkach.
Były i inne pamiątki :)
Tyle atrakcji, że z wrażenia torebki spadają :)
"Ja tes"
Widok z Krupówek na Giewont :) Krzyż za mgłą, niestety :)
Zahaczyliśmy też o targ staroci. Dzieciaki nie wiedziały na co najpierw patrzeć :)
Kolejny bardzo udany dzień :) Został nam już tylko jeden do opisania....
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz