Moje pierwszaki wykonały w zeszłym tygodniu ozdoby wielkanocne na szkolny korytarz. Wyszło im to bardzo zgrabnie, choć łatwo nie było. Najpierw zmoczyliśmy sznurek w rozcieńczonym wikolu, potem owinęliśmy nim balony. To zrobiliśmy w piątek. Nasze balony schły do poniedziałku. Wtedy je przebiliśmy, sznurek delikatnie odkleiliśmy i ozdobiliśmy gotowe pisanki kwiatkami i motylami z krepy. Korytarz wygląda teraz bardzo wiosennie :)
A jakie mniej więcej zrobiliście proporcje kleju i wody? Jeszcze nigdy mi się nie udało zrobić nic na balonie. Zawsze za mocno trzymał klej!
OdpowiedzUsuńRobiłam na oko- trochę kleju, trochę wody z konewki :) Ale koleżanka mi podpowiedziała, że można też robić na wodzie z kartoflanką. Spróbuję z moimi prywatnymi dzieciakami za rok :)
Usuń