Z góry przepraszam, ale nie pamiętam, z którego bloga to podpatrzyłam :)
Od wczoraj siedzimy w Łazach. Morze przywitało nas ulewą, co nas lekko załamało, bo wpadliśmy tu dosłownie na kilka dni. Za rok w ogóle nie pojedziemy, bo będą inne wydatki. Na szczęście po południu się rozpogodziło i mogliśmy zacząć plażowanie. Między kąpielami dzieci bardzo się nudziły i ciągle słyszałam marudzenie " Mama, możemy już iść do wody?". I nawet nie to cieszy, bo w zeszłym roku brałam ich do wody na siłę tak się bali fal :) Ale jednak mamy ograniczoną liczbę suchych ubrań, a oni z uporem maniaka siadają sobie w suchym ubraniu na brzegu morza i czekają aż ich fala zaleje.... I nawet im się nie dziwię,bo to jest frajda dla dzieciaków :)
No, ale nie chcę wrócić z chorymi dziećmi do domu, więc wymyślamy zajęcia "na lądzie". Jeszcze przed wyjazdem wiedziałam, że zrobimy sobie grę z kamyków.
Wczoraj dzieci pozbierały kamyki. Wybraliśmy 10 o podobnym kształcie i wielkości i pomalowaliśmy je lakierem do paznokci na dwa kolory.
zielone musieliśmy najpierw pomalować na biało, bo lakieru nie było widać :)
Potem tylko ręcznik jako stolik, cztery patyczki i można grać
Ostateczny ruch....
gratulacje od przegranego ( u nas to ważna sprawa)
i można grac jeszcze raz :)
Jak wrócimy do domu, gra zyska szytą planszę i woreczek do przechowywania. Polecam, bo to naprawdę fajna zabawa. Przygotowanie jej, nie mniejsza :) No i trzeba chwycić odpowiednio mały kamyczek, co nam pięknie przygotowuje mięśnie rączki do pisania.
Super! ;-)
OdpowiedzUsuńSuper! Kółko i krzyżyk to nieśmiertelna gra... ostatnio sama wytłumaczyłam dzieciakom zasady i o dziwo zaczęły kojarzyć o co chodzi.
OdpowiedzUsuńA co do farbek, to kupowałam je na allegro - najtaniej i z dostawą do domu ;). Myślę jednak, że w sklepie dla plastyków też powinni coś mieć. Mnie ostatnio męczą pisaki sharpie - zamówiłam już kilka - będziemy malować ceramikę i nie tylko :)
Dzięki. Poszperam w takim razie na allegro. Niech tylko minie czas kompletowania wyprawki szkolnej i przedszkolnej..... Z torbami pójdziemy przez placówki edukacyjne :)
UsuńA kółko i krzyżyk moi też załapali wyjątkowo szybko. Julka już dwa lata temu, jak czekałyśmy na badania w poczekalni szpitalnej. Siadł im system i czekałyśmy w nieskończoność. A Krzyś w tym roku na plaży załapał. Na razie głównie przegrywa, ale się nie poddaje. Uwielbiam tę grę. Taka prosta, ale wymagająca myślenia.