Wracamy do prostych eksperymentów z wodą. Takie ostatnio lubimy najbardziej :)
Stare jak świat i proste jak drut. Potrzebne tylko trzy rzeczy: szklanka, woda i kartka. U nas dodatkowo miska, na wszelki wypadek :)
Do szklanki nalewamy wody, przykrywamy kartką i przytrzymując kartkę odwracamy do góry nogami. Kartkę powoli puszczamy. Jeśli wszystko pójdzie dobrze, kartka nie spadnie, a woda się nie wyleje. Wyjaśnienie całego zjawiska znajdziecie TUTAJ. U nas wyjaśniała Julka, bo na końcu przyznała się, że niedawno robili to samo na przyrodzie w szkole :)
Eksperyment oczywiście w związku z zabawą u Karolowej mamy :)
Fajne. Te najprostsze, sa najlepsze :-)
OdpowiedzUsuńJa robilam. Synkowi na lato zostawiam ;-)
nooo ja t próbowałam, ech jakoś mi nie szło...
OdpowiedzUsuńNam też nie wyszło, ale u Was super efekt :-)
OdpowiedzUsuń